Oko w oko z żyrafą, bez zadzierania głowy. Żeby pogłaskać zwierzę po pysku równie miłym jak zaprzyjaźnionego psa. Nakarmić smakołykami, za którymi długoszyje ssaki przepadają, a nawet – jeśli ktoś odważny – pocałować. To jest możliwe. W stolicy Kenii, w Nairobi.

Organizacja African Fund for Endangered Wildlife Kenya (AFEW (K) LTD) założyła tę placówkę w 1979 roku z inicjatywy Jocka i Betty Leslie-Melvile’ów. Zgodnie z ich ideą, to nie jest wyspecjalizowane wąsko zoo, ale centrum edukacyjne, w którym człowiek może lepiej poznać i zrozumieć żyrafy Rotschilda.

Kluczem do tego poznania jest umieszczona między wybiegami wieża z galerią na wysokości głów dorosłych żyraf. Na takiej właśnie, żebyśmy my ludzie nie musieli zadzierać głów, a żyrafy schylać się. Krótko mówiąc – pomysłowy kompromis. Żyraf nie trzeba jakoś szczególnie zachęcać do kontaktów z ludźmi. Zaglądają ciekawie do galerii, i nie unikają dotyku.

Głównym jednak zadaniem centrum jest obserwacja i poznawanie gatunku. Opieka nad dorosłymi osobnikami i pomoc w przejściu do naturalnego środowiska urodzonym w niewoli. Procedurze podlegają młode po osiągnięciu dojrzałości, czyli w wieku 2 lat. Odkąd centrum istnieje, poddano jej skutecznie ponad 50 osobników, które żyją dziś na wolności w obszarach chronionych na terenie całego kraju. Na co dzień w centrum odbywają się oryginalne lekcje przyrody dla dzieci z kenijskich szkół. Placówka otwarta jest także codziennie dla zwiedzających.

Giraffe Centre
Duma Road, Nairobi
e-mail: info@giraffecenter.org
www.giraffecenter.org