Gdyby zapytać cudzoziemca, co chciałby zobaczyć w Gdyni, z pewnością odpowiedziałby – morze. Nic dziwnego, miasto przecież z niego się wyłoniło. Podobnie jak związana z nim kuchnia. Ma bowiem Gdynia swoje smaki, z których jest prawdziwie dumna. By się o tym przekonać, wystarczy wejść na tutejszy kulinarny szlak.

Smaki z całego świata
Dotyk morza ukształtował charakter Gdyni. Dzięki niemu miasto od pierwszych dni powstania było kulturowym tyglem Polski, kształtującym sztukę kulinarną, która tworzyła się tu dzięki przybywającym zewsząd gościom. Smaki przywożone z całego świata jeszcze przed wojną dawały bodziec miastu do tworzenia gastronomicznej tradycji. Ogromny wkład w markę kulinarną miasta wnieśli szefowie kuchni transatlantyków zawijających do tutejszego portu, na czele z legendarnym m/s Stefan Batory. Różnorodność stała się siłą Gdyni. Tak jest do dzisiaj. Miasto z morza serwuje smaki z całego świata, nawet te najbardziej egzotyczne, wyszukane i nowe. Charakteryzuje je jedno – wysoka jakość.

Prawdziwy smak Azji
Na ulicę Świętojańską, tętniące serce miasta, z całej Polski przyjeżdżają smakosze, by w kameralnych lokalach poczuć prawdziwy smak Azji. Imbirem i trawą cytrynową pachnie też Bulwar Nadmorski czy dzielnica Kamienna Góra. Tu też można odkryć wyrafinowanie kuchni indyjskiej i dobroczynność dań z basenu Morza Śródziemnego. Kawałek Orientu przyciąga nie mniej niż tradycyjne polskie smaki kuchni warszawskiej czy podkarpackiej lub wybitnie lokalne – charakterystyczne dla kuchni kaszubskiej i pomorskiej.

Ryba na sto sposobów
Królową kuchni regionalnej bezapelacyjnie jest ryba. Z najświeższą kolorowe kutry przypływają codziennie na plażę w Orłowie. Bezpośrednio od  rybaka może ją kupić każdy smakosz. Takie też trafiają do miejscowych barów i restauracji, gdzie serwowane są na sto (a może więcej) sposobów – od najbardziej popularnej smażonej po wyrafinowane bałtyckie sushi z surowym śledziem. Bez smaku ryby nie ma wakacyjnych wspomnień znad morza, a Gdynia to prawdziwy ocean specjałów, w którym każdy wyłowi coś dla siebie.

Kulinarna podróż po czterech kontynentach
Jeśli aktywnym i ambitnym smakoszom jest trudno odnaleźć się w gąszczu restauracji serwujących to, co w Gdyni najlepsze, wystarczy wejść na Szlak Kulinarny Centrum Gdyni i udać się w prawdziwą podróż po czterech kontynentach. Szlak zachęca do poznania miasta od kuchni, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Starannie wybrane do akcji restauracje słyną z wysokiej jakości usług i atrakcyjnej oferty kulturalnej. Znajdziemy tu wiele lokali o gdyńskim rodowodzie, podobnie jak sama Gdynia zrodzonych z „morza marzeń”. Szefowie restauracji często osobiście wizytują hale targowe, wybierając najlepsze produkty dostępne w mieście. Na szlaku znajduje się blisko 50 restauracji. Czego się możemy w nich spodziewać?

Nie tylko owoce morza
Wielbicieli ryb nie zawiedzie z pewnością oferta restauracji „Kapitan Cook” z własną dwukomorową wędzarnią ryb i wędlin albo „Blick” z daniami kuchni gdyńskiej w karcie. „Pod Dębem” serwuje sałatkę śledziową o niezmienionej od lat recepturze. Na rybę warto też pójść do „Gustus”, „Tawerny” czy „W Ogrodach”. Wielbiciele owoców morza powinni zajrzeć do „Del Mar”, „La Marée”, „Trafik” i „Charlie”. Świeża ryba podawana jest też w restauracjach serwujących japońskie specjały – „Tokyo Sushi” oraz „Moshi Moshi Sushi”.

Przy akompaniamencie brazylijskiej samby smaki Ameryki Południowej odkryjemy w „Rodizio El Toro”, a skrawek Azji odnajdziemy w „Moon”, słynącej z nowoczesnej kuchni chińskiej i tajskiej, ale też w „Thai Hut” i „Coco”. Orientalnymi indyjskimi przyprawami pachnie w „Taj Mahal”.

Na chwilę można przenieść się do Ameryki Północnej. Meksyk reprezentuje klimatyczne, kolorowe „Pueblo”, a „Hollywood Diner” to obowiązkowy przystanek dla miłośników soczystych, amerykańskich steków. Na gdyńskim szlaku licznie reprezentowane są Włochy. Przysmaki rodem z Italii serwują „La Vita”, „Trattoria La Fortuna”, „Monte, Da Vinci”, „Boolvar, Calipso” oraz „Perla Nera”. Ci, którzy pragną wspominać wakacje w słonecznej Grecji, powinni odwiedzić „Santorini, lub „El Greco”, zaś wyrafinowanych dań francuskich szukać warto w „Petit Paris” i „La Marée”.

Weekend Kulinarny
Czy da się odwiedzić wszystkie restauracje w jeden weekend? Trudno powiedzieć, ale warto spróbować. Aktywni i ambitni smakosze powinni zapisać sobie w kalendarzu datę Weekendu Kulinarnego, który odbywa się 26-27 września 2015 r. W tych dniach będzie można nie tylko odwiedzić wszystkie restauracje Szlaku Kulinarnego Centrum Gdyni, ale także skorzystać z wielu atrakcji i promocji. W określonych godzinach – Happy Hours – w restauracjach serwowane będą minidania w promocyjnej cenie 5 zł.

Tekst: Marta Legieć

Gdynia_I-Weekend-Architektury_fot-P-Kozłowski-(131)

Miłośnicy architektury, modernizmu, architektury współczesnej, przestrzeni miejskiej czy designu, powinni zajrzeć do Gdyni 24-27 września. W tych dniach odbędzie się w Gdyni V edycja Weekendu Architektury. Organizatorzy zaplanowali kilkanaście otwartych, bezpłatnych i ciekawych wydarzeń.