Czas Bożego Narodzenia we Francji trwa zazwyczaj 40 dni, od dnia św. Barbary 4 grudnia do 2 lutego, święta Ofiarowania Pańskiego. W miastach i wioskach ustawiane są żywe szopki i wystawiane jasełka. Wieczerzę wigilijną spożywa się po pasterce, która jest prawdziwą ceremonią religijną. Szczególnie uroczyście przebiega w Prowansji. Składa się z trzech części: radosnej wędrówki do kościoła (procesja), ofiarowania baranka (le pastrage) i wspólnego śpiewania pastorałek. Podczas świąt, które sprzyjają sztuce kulinarnej, organizowane są kursy gotowania tradycyjnych potraw. We Francji nie ma typowego świątecznego jadłospisu. Niemal każde miasteczko szczyci się swoimi daniami świątecznymi, co tłumaczy dużą różnorodność wigilijnego menu. W nadbrzeżnych regionach podaje się świeżą rybę, np. dorsza, węgorza, tuńczyka, doradę, na stołach środkowej Prowansji królują potrawy warzywne, np. zapiekana dynia lub seler, omlet z karczochów czy duszona boćwina z sosem z anchois, czosnkiem, oliwą z oliwek. W dużych miastach w Wigilię jada się indyka nadziewanego kasztanami, ostrygi. Ten uroczysty posiłek nie może się oczywiście obyć bez francuskiego wina. W wielu domach przestrzega się zwyczaju serwowania 13 deserów, które przypominają o ostatniej wieczerzy 12 apostołów i Jezusa. Najbardziej popularny jest placek z mąki pszennej pieczony na oliwie z oliwek z kwiatem pomarańczy. Francuskie dzieci wierzą, że w bożonarodzeniową noc malutki Jezus przechodzi przez komin i wkłada prezenty do butów. W Wigilię wieczorem najmłodsi domownicy sprawdzają, czy wszystkie buty stoją w pobliżu komina. We Francji, podobnie jak w Wielkiej Brytanii, najważniejszy jest jednak rodzinny obiad pierwszego dnia świąt.