O walorach turystycznych Meksyku rozmawiamy z Ambasadorem Meksyku w Polsce, panem Alejandro Negrín Muñoz.

 

Terror ISIS bulwersuje cały świat i powoduje odwrót turystów z krajów  Maghrebu. Czy Meksyk notuje w związku z tym zwiększone zainteresowanie  swoją ofertą turystyczną?

Alejandro Negrín Muñoz (ANM) ⇒ M Chciałbym zwrócić uwagę, że w ostatnich latach Meksyk pobił wszelkie rekordy, jeśli chodzi o napływ turystów i dziś znajduje się wśród dziesięciu krajów o najwyższej liczbie turystów na świecie. W 2015 roku mój kraj odwiedziło blisko 32 miliony osób. Oczywiście znacząco wzrosła także liczba turystów z Europy. Wszystko to za sprawą prowadzonej spójnej strategii, na którą składa się polepszenie infrastruktury turystycznej, bogata oferta kierunków turystycznych i przede wszystkim wielość połączeń. Nasz kraj ma 62 lotniska; w tym roku rozbudowano i przerobiono 3. terminal lotniska w mieście Meksyk, będącego trzecim co do wielkości lotniskiem na świecie. Do tego Meksyk uczestniczy w najważniejszych targach turystycznych, jak choćby odbywających się w Hiszpanii FITUR. W tym roku, między 14 a 16 października będziemy uczestniczyć także w World Travel Show w Warszawie.

Jakie miejsca są dziś najchętniej odwiedzane?

ANM ⇒ Bez wątpienia miejscem najlepiej znanym polskim i zagranicznym turystom jest Cancun i Riviera Maya, co jest zrozumiałe ze względu na tamtejsze niesamowite plaże i liczne atrakcje historyczne. Niemniej Meksyk jest bardzo dużym krajem, oferującym znacznie więcej możliwości. Zgodnie ze statystykami jakimi dysponujemy, pośród miejsc najchętniej odwiedzanych przez zagranicznych gości jest najsłynniejsze na świecie miasto Majów czyli Chichen Itzá leżąca w stanie Jukatan, Tulum – jedyna strefa archeologiczna nad brzegiem morza, położona blisko Cancun, czy leżace w stanie Meksyk miasto Teotihuacán, gdzie znaleźć można pozostałości najważniejszych cywilizacji mezoamerykańskich.

Co Pan Ambasador poleca szczególnie? Jakie miejsca uważa za absolutne  “must to see” w Meksyku?

ANM ⇒ Jak już wspomniałem, Mekyk to bardzo duży kraj i mógłby pomieścić na swoim terytorium sześć państw wielkości Polski. Dla polskiego turysty miałbym trzy rady. Po pierwsze, przejrzeć listę obiektów wpisanych na listę Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO. Meksyk ma 34 takie miejsca: 27 uznanych za dziedzictwo kulturowe, 6 za przyrodnicze i 1 za kulturowo-przyrodnicze. Wśród tych obiektów na szczególną uwagę zasługuje prekolumbijskie miasto Teotihuacán, starówka miasta Oaxaca, strefa archeologiczna Monte Albán, misje franciszkańskie w Sierra Gorda w Querétaro czy Rezerwat Motyli Monarca w Michoacan. Osobiście poleciłbym trzy wspaniałe centra przedhiszpańskie: Chichen Itzę w stanie Jukatan, piramidy Teotihuacán, położone 50 kilometrów od stolicy kraju, i Monte Albán w stanie Oaxaca, które jest miejscem magicznym.

Moją druga radą dla polskiego turysty byłoby przejrzenie listy tzw. Magicznych Miejscowości (Pueblos Mágicos). Jest to nazwa, którą nadaliśmy 111 miejscowościom, mającym szczególną legendę, symbolikę i historię, a także bogate życie społeczno-kulturalne. Zapraszam zresztą na strony http://www.pueblosmexico.com.mx/ i http://www.visitmexico.com/es/pueblosmagicos , bo warto poznać to wyjątkowe dziedzictwo.

I trzecia ważna rzecz: należy pamiętać, że Meksyk jest miejscem o największej liczbie katolików pośród krajów hiszpańskojęzycznych, co cznacza, że można tu znaleźć żywe świadectwa związane z wiarą, począwszy od Katedry Metropolitarnej w mieście Meksyk, zbudowanej pomiędzy XVI a XIX wiekiem i będącej mieszanką gotyku, baroku i neoklasycyzmu. Mamy na przykład miejsce znane z 365 kościołów, czyli miasto Cholula w stanie Puebla. Z kolei blisko Choluli leży Tonantzintla, gdzie podziwiać można kościół uważany za doskonały przykład baroku indiańskiego. Warto także zobaczyć niesamowity ołtarz w kościele św. Franciszka Ksawerego w Tepotzotlán czy Bazylikę Matki Boskiej z Guadalupe, którą co roku 12 grudnia odwiedza sześć milionów Meksykanów.

Czy jest jakieś inne miejsce, które chciałby Pan polecić, bo wiąże się dla niego z osobistymi sentymentami? Upodobaniami, może historią,  anegdotą…?

ANM ⇒ Oczywiście. Dorastałem w dwóch miejscach: pierwsze to miasto kolonialne Campeche, stolica stanu o tej samej nazwie, położone na południu Meksyku. Campeche jest jedynym miastem w moim kraju, które, ze względu na ataki piratów, było całkowicie otoczone murami. Do dziś zachowały się zamki i fragmenty tych niesamowitych murów, zbudowanych w XVII wieku. W dodatku Campeche poszczycić się może jedną z najbardziej wyszukanych kuchni w kraju, oferującą najsmaczniejsze na świecie ryby i owoce morza, które przygotowywane są tam na 120 różnych sposobów. Dorastałem i mieszkałem też w stolicy kraju, która jest cudownym miejscem i drugim miastem pod względem liczby muzeów na świecie. Każdego dnia oferuje niezliczone ilości spektakli, wystaw i koncertów. Jest to miasto, w którym znajdziemy obok siebie pozostałości czasów przedhiszpańskich, architekturę kolonialną i nowoczesne budynki, a także ofertę kulturalną i gastronomiczną, porównywalną z najbardziej kosmopolitycznymi miastami świata.

Jakie formy aktywności? Co poza zwiedzaniem zabytków indiańskich  kultur jest Pana zdaniem mocną stoną meksykańskiej oferty?

ANM ⇒ Meksyk ma morze, góry, pustynię, lasy i selwę, jest więc wymarzonym krajem do uprawiania sportów, jak surfing, kajaki, rafting, skoki ze spadochronem, lotniarstwo, loty balonem, nurkowanie i wiele innych. Na pewno warto odwiedzić Jaskinię Jaskółek w San Luis Potosí. Jeśli ktoś lubi wysokie góry i silne emocje, polecałbym takie stany jak Jalisco, Kalifornia Dolna Południowa, Kalifornia Dolna Północna i stan Meksyk, gdzie występują wulkany i wzgórza, idealne by latać na lotni, paralotni czy ultralekkim samolotem. Z kolei w stanach Guerrero, Oaxaca czy Veracruz osoby lubiące prędkość i sporty wodne mogą znaleźć najlepsze spadki wód w rzekach, pozwalające płynąć z dużą szybkością. Także w parkach ekologicznych jak Sian Ka’an, Xcaret czy Xel-Há oraz na wyspach Cozumel i Isla Mujeres w Quintana Roo, można doświadczyć wspaniałych doznań, nurkując w studniach krasowych zwanych cenote lub w dziewiczych wodach rezerwatów.

Acapulco – miejsce słynne i modne stało się bohaterem niepokojących  doniesień w światowych mediach. Na temat wysokiej przestępczości – jak  może Pan uspokoić turystów? Czy rzeczywiście powinni uważać? A jeśli  tak, to jakie formy zachowania zalecałby Pan, aby zminimalizować  potencjalne niebezpieczeństwo?

ANM ⇒ Pomimo iż w stanie Guerrero doszło swego czasu do pewnych niepokojących zdarzeń, dziś Acapulco przeżywa znacznie lepszy okres i jest jednym z ulubionych miejsc odpoczynku Meksykanów, ze względu na bliskość miasta Meksyk. Stale rośnie liczba turystów odwiedzjących to miejsce, co wiąże się też ze wzrostem inwestycji – weźmy choćby zapowiedź grupy hotelarskiej „Mundo Imperial”, zamierzającej zainwestować w Acapulco miliard dolarów w ciągu następnych pięciu lat i stworzyć tym samym 10 tysięcy miejsc pracy. Co roku w lutym odbywa się tam turniej tenisowy Abierto de Tenis de Acapulco, w którym uczestniczą największe gwiazdy tej dyscypliny sportowej. Obecnie budowany jest także nowy terminal lotniska w Acapulco, co pozwoli przyjąć rocznie 1.3 miliona turystów.

Dobry wyjazd, to także dobre (smaczne) jedzenie? Które potrawy z  jakiego regionu określiłby Pan jako “palce lizać”? Które poleca Pan  osobiście?

ANM ⇒ Kuchnia meksykańska została ogłoszona przez UNESCO niematerialnym dziedzictwem ludzkości, co oznacza, że uważana jest za jedną z najlepszych na świecie. Prawdopodobnie jest tak dlatego, że skupia w sobie tradycyjne przepisy pochodzące jeszcze z czasów przedhiszpańskich z dużą ilością składników, które Meksyk dał światu. Jak pewnie czytelnicy „Świat Podróże Kultura” wiedzą, z Meksyku pochodzi awokado (którego nazwa wywodzi się z języka nahuatl „ahuácatl”), wanilia, kakao, kukurydza, papryczki chili, pomidor, fasola, dynia czy tak popularne ostatnio w Europie nasiona chia i amarantus, będący jednym z najstarszych zbóż Mezoameryki. Będąc w Meksyku, nie można nie spróbować przepysznych tacos, które występują tam w wielu odmianach. Innym daniem, którego koniecznie trzeba skosztować są tamales, przygotowywane na bazie masy kukurydzianej, wypełnionej mięsem, warzywami, papryczkami chili albo owocami i owinięte w liście kukurydzy lub bananowca. Inne dania warte uwagi, łączące w sobie przedhiszpańskie tradycje z dziedzictwem kuchni hiszpańskiej to różnego rodzaju mole, czyli sosy przygotowywane na bazie kakao, wielu rodzajów papryczek chili i migdałów. Jednym z bardziej wyszukanych dań sezonowych jest z kolei chile en nogada, czyli papryka wypełniona mięsem wołowym i wieprzowym oraz owocami, polana białym sosem z młodych orzechów włoskich, posypana natką pietruszki i pestkami granatu, co symbolizuje kolory meksykańskiej flagi. Z kuchni Campeche chciałbym z kolei polecić jedno z moich ulubionych dań czyli mukbi pollo inaczej zwane pibi pollo, czyli duży tamal wypełniony różnymi rodzajami mięs zmieszanych z achiote – azteckimi aromatycznymi nasionami o bardzo delikatnym smaku, które nadają daniu pomarańczowy kolor.

* * * * *

Ambasada Meksyku w Polsce/ Embajada de México en Polonia
ul. Aleje Jerozolimskie 123A
02-017 Warszawa
tel. 022 646 88 00 / 022 646 42 22
Godziny pracy: od poniedziałku do piątku między 9:15 a 13.30
Strona ambasady:http://embamex.sre.gob.mx/polonia/