Dąbki, najmłodsze z polskich uzdrowisk nad morzem, ma grono stałych wielbicieli. Przyjeżdżają tu skuszeni ciszą i spokojem, bo Dąbki to wciąż kameralne miejsce. Tu rankiem obudzi was szum fal, a o zachodzie słońca można w spokoju podziwiać wspaniały spektakl natury. 

Dla kuracjuszy
Tutejszy mikroklimat służy leczeniu chorób układ krążenia, dróg oddechowych, a miejsce to jest szczególnie nastawione na leczenie dzieci. Chętnie przybywają tu całe rodziny, by korzystać z jego atrakcji, zwłaszcza że tutejsze powietrze jest bardzo czyste i zdrowe. Już kilka dni w tym uzdrowisku wpływa dobroczynnie na organizm: poprawia się samopoczucie, wentylacja płuc i krążenie. Różnorodne zabiegi (w tym także doskonałej jakości borowinami) mają zbawienny wpływ na kuracjuszy.

Dla zmęczonych wielkomiejskim gwarem
Oczywiście największą atrakcją nie tylko dla najmłodszych turystów jest tutejsza plaża. Szeroka, z jasnym piaskiem zachęca do zabawy i spacerów. Wystarczy wziąć kijki do nordic walking i wyruszyć przed siebie, by zapomnieć o całym świecie! Można też wybrać się na wycieczkę rowerową i leśną drogą pojechać do Dąbkowic. A że  droga wiedzie mierzeją, stąd z jednej strony będziemy widzieć morze, a z drugiej – jezioro. To miejsce zachwyca dzikością: poza kilkoma domami i przystanią żeglarską nad jeziorem nie ma tu żadnych śladów cywilizacji. I bardzo dobrze! Odcięcie od świata paradoksalnie staje się atutem tego miejsca, dla zmęczonych wielkomiejskim gwarem.

Dla kajakarzy i piechurów
Dodatkową atrakcją jest rejs statkiem wycieczkowym „Milka” oraz możliwość wypożyczenia jachtu lub kajaka, by z wody podziwiać piękno Jeziora Bukowego. Na miłośników kajakarstwa czekają też szlaki na uchodzących do Bałtyku rzekach Wieprza i Grabowa. Obie są dość łatwe, więc nawet mało doświadczeni turyści mogą wyruszyć nimi, by podziwiać po drodze piękną przyrodę. Spływy na Wieprzy są możliwe przez cały rok (także w zimie!), natomiast Grabową dopływa się do Bukowa Morskiego. To jedno z miejsc znajdujących się na szlaku cysterskim, gdzie zobaczymy wspaniałe zabytki. Wędrówka nim jest dobrą okazją do duchowych refleksji i poznania sakralnego dziedzictwa kulturowego. Przemierzając ten szlak, napotkamy też w wielu miejscach na charakterystyczne muszle: to oznakowanie szlaku św. Jakuba, którym na tych terenach od ponad 1000 lat pielgrzymowali wierni z litewskiej Kretyngi do dalekiej hiszpańskiej Galicji. Mimo upływu stuleci szlak nic nie stracił na atrakcyjności, a wręcz przeciwnie! Dla wielu osób przejście nawet niewielkiej części tego szlaku jest wspaniałą życiową przygodą.

Dla aktywnych i miłośników historii
Jeśli marzy się nam aktywny wypoczynek, warto odwiedzić Bobolin. Działa tu bowiem stadnina, dzięki czemu możemy udać się na romantyczną przejażdżkę konno po plaży. Malownicze zachody słońca są dopełnieniem idyllicznej scenerii! Wreszcie przez gminę Darłowo przebiega międzynarodowy szlak rowerowy sieci EuroVelo R-10. Całość szlaku obejmuje ponad 8500 km (z czego ponad 500 jest w Polsce) – może właśnie jadąc z Gleźnowa do Dąbek, zaczniemy naszą przygodę z odkrywaniem jego uroku? A jeśli pasjonuje nas historia – wyruszmy na Szlak Zabytków Średniowiecza. Ponad 100 km najlepiej przejechać rowerem lub autem, odwiedzając po drodze zabytkowe kościoły, dawne domy, a przede wszystkim Zamek Książąt Pomorskich. To miejsce związane jest z historią jednego z najciekawszych władców tych ziem. Eryk Pomorski był królem Norwegii, Danii i Szwecji, potem przez jakiś czas zajmował się piractwem, a jego historia to materiał na film sensacyjny lub dobry kryminał! Pochowany został w kościele MB Częstochowskiej w Darłowie – jego grobowiec znajduje się w bocznej kaplicy.

By poznawać atrakcje gminy Darłowo, najlepiej zamieszkać w kameralnym pensjonacie lub skorzystać z oferty agroturystycznej. Atutem tutejszych gospodarstw agroturystycznych jest domowa kuchnia. To istny raj kulinarnego slow food, czyli produktów przygotowywanych w oparciu o tradycyjne receptury. Dzieciom z pewnością wiele radości sprawi bliskość zwierząt i okazja do zobaczenia wiejskiego życia. Szczególnie spodoba im się w miejscowości Wicie, gdzie jest minizoo z kolorowymi ptakami, królikami i kózkami. A że Wicie są geograficznym środkiem polskiego wybrzeża położonym na terenie obszaru NATURA 2000, stąd jest to idealne miejsce na odpoczynek i kąpiele w morzu. Zaś jeśli zabierzecie dzieci do Leonardii – będą wniebowzięte, odkrywając urok dawnych gier. W wiosce Krupy czeka blisko sto gier – tu nie tylko zobaczymy, czym mógł bawić się słynny Leonardo da Vinci, lecz także zagrać w każdą z nich. I nieważne, ile mamy lat – wcześniej czy później każdy ulega czarowi tego miejsca!

Na terenie gminy działa stowarzyszenie „Zagroda” zrzeszające gospodarstwa – www.zagroda.urlopnadmorski.pl.

Tekst i zdjęcia:

Anna i Krzysztof Kobusowie