Tylko w tym mieście można odbyć cudowną podróż w przeszłość, zachwycić
się gotykiem, popłynąć w rejs po Wiśle, terminować u XVI-wiecznego
mistrza piernikarskiego, usłyszeć wodę,  poddać się magii świateł,
sięgnąć gwiazd i imprezować do rana.     

Co zwiedzać?
Nadwiślański gród założony przez Krzyżaków w XIII w., rozwijał się jako port hanzeatycki na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych, strzeżony przez mury obronne i… anioły. Jeden z nich widnieje w herbie Torunia i – podobnie jak legendarny flisak ze skrzypkami – stanowi motyw wielu pamiątek. Największym skarbem miasta jest znakomicie zachowana starówka, wpisana na Listę Dziedzictwa UNESCO.  Zachwycają okazałe kamienice, baszty, bramy, kościoły, ruiny zamku, ratusz (cóż za widok z jego wieży!), a pośród nich klimatyczne ogródki kawiarniane z niepowtarzalną atmosferą.

Gotycka panorama zadziwia także nocą – dzięki iluminacjom. Ich największe natężenie następuje podczas  Międzynarodowego Festiwalu Światła Bella Skyway (21-26 sierpnia). Świetlano-muzyczne pokazy prezentuje też fontanna Cosmopolis,  nawiązując do dzieła Mikołaja Kopernika „O obrotach sfer niebieskich”. Nazwisko słynnego astronoma przewija się w Toruniu wielokrotnie, wszak tu się urodził i wychował. Przypomina o tym Dom Mikołaja Kopernika (muzeum) i pomnik uczonego, a także najbardziej zaawansowane planetarium w Polsce. 

Coś na deser?
Oczywiście pierniki. Ich smakowitą historię poznamy w Muzeum Toruńskiego Piernika, w Żywym Muzeum Piernika i na wystawie „Świat toruńskiego piernika”. Każde z nich ma nieco inny charakter, ale wszystkie porywają scenografią i wszędzie tam można samodzielnie upiec aromatyczne pierniczki.  

Nasze atuty
Muzea, zabytkowe centrum, ogromna twierdza, park etnograficzny, rozbudowana baza hotelowa i gastronomiczna, bogate życie nocne, a do tego liczne imprezy kulturalne, koncerty, wydarzenia sportowe – weekend to za mało, aby nacieszyć się wszystkimi atrakcjami Torunia.  

  tekst: Alina Woźniak