Wakacje niezwykłe? Ucieczka od szarej codzienności? Koniecznie na jednej z  greckich wysp rozsianych jak zagubione perły na morzach: Egejskim i Jońskim, Kreteńskim, Śródziemnym… A jeszcze lepiej cały sznur pereł, czyli niezwykła wyprawa jachtem, od wyspy do wyspy, od jednej błękitnej zatoki do kolejnej, piękniejszej.

Mówi się o nich, że to raj stworzony nie przez Boga, ale przez wulkany. Są skaliste, lecz nie pustynne. Porośnięte oliwnymi i cytrynowymi gajami, tamaryszkami, z oazami malutkich wiosek, gdzie pod dachem z zielonych liści winorośli, w maleńkiej tawernie można się skryć przed  upałem. I wspólnie z Grekami w milczeniu sączyć chłodną retsinę, muscat z Samos albo ouzo, przypatrując się promieniom słońca tańczącym na białych kamieniach. Wyspy intrygują. Niektóre cieszą się ogromnym powodzeniem wśród turystów, w sezonie są tłoczne i gwarne. Ale większość to dzikie, skaliste skrawki. Bez turystów i bez ludzi w ogóle. Jeśli szukasz ciszy, możesz zamieszkać w klasztorze, a jeśli chcesz  naprawdę wypocząć – w luksusowym apartamencie. Możesz wynająć własny domek z basenem albo zaszyć się na bezludnej wyspie. Jak znaleźć takie magiczne miejsca? Zwrócić się do GIHome, specjalisty czarteru i urlopu na wyspach greckich. On specjalnie dla ciebie je wyszuka i wszystko zorganizuje w każdym detalu. Tobie pozostanie cieszyć się niezapomnianymi wakacjami bez trosk, pod opieką dobrych bogów.

Wolność pod żaglami
Żeglarze twierdzą nieskromnie, że archipelagi Hellady to raj stworzony specjalnie dla nich. Tysiące wysp, morza Egejskie i Jońskie bardzo przyjazne dla łodzi przyciągają zarówno amatorów, jak i doświadczonych marynarzy. Wakacje na morzu to najlepszy sposób, by poznać Grecję z zupełnie innej strony niż ta, którą pokazują foldery. Maleńkie wioski rozrzucone wokół wybrzeża, bielone wapnem ściany domów, tym bardziej białe, bo odbijają błękit wody, skarby starożytnej architektury, jakby od niechcenia porozrzucane tu i ówdzie, i spaleni słońcem Grecy, którzy jak przed wiekami wyciągają sieci. Te cuda najlepiej oglądać z pokładu jachtu. Zwłaszcza że w archipelagach jest wiele takich miejsc, dokąd dotrzeć można tylko drogą morską. Ci, którzy chcą zaplanować samodzielny rejs, bez najmniejszych kłopotów wyczarterują jacht, korzystając z usług polskiego pośrednika GIHome. Oferuje on bardzo starannie wyselekcjonowane, sprawdzone jachty, a przede wszystkim profesjonalną, bardzo uprzejmą obsługę w portach. Pod żaglami, zawijając do ruchliwej mariny albo zapomnianej maleńkiej zatoki, można poczuć się naprawdę wolnym.

Luksus z osobistym kapitanem
Co to znaczy poczuć się jak w raju? Mieć do dyspozycji własny komfortowy jacht, z doświadczonym kapitanem i załogą, a za burtą spokojne szmaragdowe morze. Dać się poprowadzić do najpiękniejszych miejsc Hellady, najbardziej malowniczych zakątków basenu Morza Śródziemnego. Marzenia? Spełnia je firma GIHome, która specjalizuje się w wynajmie luksusowych jachtów z kapitanem i obsługą. Rejs z dala od cywilizacji, zawijanie do najodleglejszych portów, kąpiele na dzikich plażach. A może żeglowanie śladami cywilizacji, od starożytnej do współczesnej? Wystarczy tylko określić swoje oczekiwania i ustalić termin. GIHome zorganizuje całą wyprawę w najdrobniejszych szczegółach, począwszy od wytyczenia trasy, zapewnienia noclegów w niezwykłych miejscach i niezapomnianych atrakcji, a kończąc na dobraniu załogi, która będzie się tobą troskliwie opiekować podczas całego rejsu.

Tekst publikowany na łamach magazynu “Świat Podróże Kultura” w numerze wakacje 2011 na str. 6-12.