Wśród licznych cywilizacji, jakie ukształtowały kulturę Tunezji, najwięcej pamiątek pozostawili Fenicjanie, Rzymianie, Arabowie i Berberowie. Najstarsze mają 2,5 tys. lat.

Piękno Tunezji ma wiele odcieni. Jest to uroda wykuta nie tylko z miłości i pożądania, lecz również z zazdrości, walki i ścierania się odmiennych wpływów, kultur i obyczajów. Podczas wycieczek w głąb lądu odkryjemy mnóstwo ciekawych zabytków świadczących o burzliwej historii tej ziemi.

Fenickie zabytki
Wędrówkę najlepiej rozpocząć od zielonej Północy. Właśnie tu, na wybrzeżu Morza Śródziemnego, lądowały statki z fenickimi osadnikami, którzy wypędzeni przez Babilończyków z Libanu szukali nowej ojczyzny. Ok. 1100 r. p.n.e. przedstawiciele narodu żeglarzy i kupców w Utyce i Bizercie założyli pierwsze osady, które później przekształciły się w miasta. Najsłynniejszym z nich była założona 300 lat później Kartagina. Miasto-państwo, które przez wieki rzucało wyzwanie starożytnym Grekom, zostało zdobyte przez Rzymian. Najeźdźcy zburzyli metropolię, zaorali ziemię i posypali ku przestrodze solą. Kartagina jednak jak feniks się odrodziła. Pomógł jej w tym pierwszy cesarz rzymski Oktawian August. Przez kolejne dwa wieki stała się trzecim największym miastem imperium rzymskiego i najważniejszym spichlerzem Rzymu. W VII w. za panowania arabskiego utraciła znaczenie na rzecz szybko rozwijającego się Tunisu. Dzisiaj na obszarze dawnego miasta nadal trwają prace archeologiczne. Świadkami fenickiej przeszłości są: tofet z VIII w. p.n.e., czyli miejsce składania ofiar z dzieci, sanktuarium z urnami do przechowywania prochów, dzielnice mieszkalne, a także dwa porty punickie – wojenny i handlowy. Cenne fenickie przedmioty są przechowywane w Muzeum Narodowym, które mieści się w budynku starej Katedry Francuskiej na wzgórzu Byrsa. Zwiedzając ruiny miasta, zobaczymy również wiele rzymskich pozostałości, tj.: amfiteatr, termy Antoniusza z ogromnymi podziemiami, ruiny bazyliki, łaźnie Gargiliusza, odbudowany teatr Hadriana oraz dzielnicę rzymskich willi z marmurowymi kolumnami i posągami.

Pod rzymskim panowaniem
Miłośnicy rzymskiej kultury licznie przybywają do miasta świątyń Douggi. Na malowniczym wzniesieniu podziwiamy: jedną z najpiękniejszych świątyń kapitolińskich na świecie, teatr, łaźnie Cyklopów ze słynnymi wspólnymi latrynami, mnóstwo świątyń poświęconych bogom rzymskiego panteonu oraz Mauzoleum Atebana wzniesione przez numidyjskiego księcia jeszcze przed panowaniem Rzymian. Na zachód od Douggi (w pobliżu granicy z Algierią) rozpościera się Bulla Regia – rzymskie miasto ze świątyniami, termami i unikalnymi willami. Dzięki oryginalnej konstrukcji jedno piętro wystaje nad ziemię, a drugie jest ukryte pod powierzchnią, mieszkańcom nigdy nie doskwierały upały. Najlepiej zachowaną rzymską budowlą w Afryce jest Koloseum w El Jem. Amfiteatr mógł pomieścić ok. 40 tys. widzów i był trzecią co do wielkości budowlą imperium. Obiekt wzniesiony w III w. n.e. przetrwał w dużo lepszym stanie niż jego rzymski pierwowzór. Dziś odbywają się tu festiwale, koncerty i przedstawienia teatralne.

Arabskie dziedzictwo
Obraz Tunezji byłby niepełny, gdyby nie gwarne mediny. Na wąskich, krętych uliczkach arabskiego starego miasta ukrytego za wysokimi murami kryją się przyjemne kawiarnie, palarnie sziszy i pełne ludzi suki. Najciekawszą mediną szczyci się Tunis. W jej sercu wznosi się Meczet Oliwny, w sąsiedztwie którego znajdują się medresy (muzułmańskie szkoły), okazałe pałace oraz sklepy z dywanami. W uliczkach biegnących do bram medyny odnajdziemy łaźnie, funduki (zajazdy) i zawije, w których mieszkali mistycy suficcy. Najsłynniejszym miastem arabskim w Tunezji jest Kairouan szczycący się najstarszym w Afryce Zachodniej meczetem (powstał w 670 r.). Świątynia, znana Wielkim Meczetem, jest niedoścignionym wzorem dla innych tego typu budowli. Minaret ma 35 m wysokości, a dziedziniec może pomieścić ok. 200 tys. wiernych. Meczet, który z zewnątrz przypomina otoczoną basztami twierdzę, skrywa wykonany z drewna tekowego minbar (kazalnicę) z IX w. Do skomponowania arabskiej mozaiki potrzebujemy ribatu. Ufortyfikowany muzułmański klasztor z wysoką wieżą służył zarówno celom obronnym, jak i krzewieniu wiary. Ribaty budowano na granicy miast, gdzie miały za zadanie odpierać ataki chrześcijan. Najsławniejsza tego typu budowla wznosi się w Monastirze. Liczący niemal 14 stuleci ribat Harthema urzekł wielu filmowców. Niektóre sceny z „W pustyni i w puszczy”, „Życia Chrystusa” czy „Angielskiego pacjenta” kręcono właśnie tutaj.

Berberyjskie wioski
Z kolei ekipa George’a Lukasa, twórcy „Gwiezdnych wojen”, wiele dni spędziła w domach-jaskiniach w Matmacie. Filmowcy odwiedzili także ksar Hadada, czyli trudno dostępną berberyjską wioskę, na straży której stoi warowny „spichlerz”. Ukryte wejście broniło obcym wstępu do środka. Położone na kilku poziomach cylindryczne komórki otaczały zwartym kręgiem dziedziniec. Ksary dawały schronienie, magazynowały żywność i sprzyjały zacieśnieniu więzów wśród Berberów, rdzennej ludności Tunezji. Do najlepiej zachowanych i najciekawszych należy wciąż zamieszkany ksar Ouled Soltane. Będąc w Tunezji, nie sposób oprzeć się jej egzotycznemu urokowi. Za każdym razem, gdy tu wrócimy, odkryjemy nowe elementy wielokulturowej układanki.

Dojazd: samolotem
Wiza: nie potrzebują jej tylko turyści wyjeżdżający grupowo z biurem podróży
Waluta: 1 DT (tunezyjski dinar) = 2,1 zł
Zwiedzanie: w meczetach do zwiedzania zazwyczaj udostępniany jest tylko dziedziniec. Jeśli można wejść do sali modlitw, należy zdjąć buty. Odpowiedni strój to długie spodnie/spódnica i koszula z długimi rękawami.

Tekst: Sebastian Durbacz

Tekst publikowany na łamach magazynu “Świat Podróże Kultura” w numerze kwiecień-maj 2010 na str. 56-60.