Konstancińskie uzdrowisko istnieje już prawie sto lat. Warto tu przyjechać nie tylko dla słynnej tężni solankowej. Rezerwaty przyrody, Lasy Chojnowskie, nadwiślańskie zabytki i atrakcje kulturalne to dobre powody, by zbłądzić w te gościnne mazowieckie strony.

Żyjemy w nieustającym biegu, a to, za czym najbardziej tęsknimy, to spokój, cisza i odrobina kojącej natury. To idealne warunki nie tylko dla kuracjuszy sanatorium, ale wszystkich, którzy szukają odpoczynku od miejskiego gwaru. W Konstancinie to wszystko jest na wyciągnięcie ręki, uzdrowisko z sanatorium Przy Źródle, szpitalem, hotelem i restauracją Konstancja zapewnia najlepsze warunki do leczenia i relaksu. Konstancin jako miejscowość uzdrowiskowa ma bogatą tradycję. Powstało dzięki inicjatywie dwóch hrabiów, Witolda Skórzewskiego i Władysława Mielżyńskiego. Przyświecała im idea zbudowania ośrodka letniskowego dla warszawskiej elity. W1917 r. Konstancin-Jeziorna uzyskał status uzdrowiska. Pierwsze szpitale i ośrodki zorganizowanego lecznictwa zaczęły powstawać tu w latach 60., wtedy też zostały odkryte złoża dobroczynnej solanki. Właśnie tęznia solankowa nieodmiennie cieszy się największym powodzeniem wśród turystów i kuracjuszy. To ogromne inhalatorium zasilane solanką wydobywaną z głębokości 1600 m. Kiedy spacerujemy po tężni, nasza skóra i drogi oddechowe wchłaniają niezbędne dla naszego organizmu mikroelementy i minerały z parującej solanki. To łatwy i przyjemny sposób, by zadbać o nasz układ oddechowy, wyciszyć się, zregenerować siły i wzmocnić odporność organizmu. Otoczenie uzdrowiska z czterema rezerwatami przyrody i kilkoma starorzeczami sprzyja aktywności na świeżym powietrzu. Wyprawy piesze i rowerowe to najprzyjemniejszy sposób na dotlenienie organizmu i poznanie malowniczej okolicy Konstancina.

FESTIWALE
Wszyscy, którzy oprócz kontaktu z przyrodą czekają też na porcję kultury i rozrywki, znajdą w okolicy cykliczne imprezy, koncerty i kulturalne smaczki, których czasem próżno szukać nawet w stolicy. Letnia scena amfiteatru, która co roku przyciąga gwiazdy muzyki instrumentalnej, to tylko mata próbka konstancińskich możliwości. W lipcu w niedzielne popołudnia na scenie pojawią się m.in. Camerata Constanza, zespół Shantymen i tancerze z Belgii. Festiwal Święto Teatru (marzec) to odpowiedź na urodzaj młodych talentów z aktorskim zacięciem, koncerty muzyki gospel dają niesamowity zastrzyk pozytywnej energii. Częstym gościem Parku Zdrojowego jest również Muzeum Opo-wiadaczy Historii, które organizuje Międzykulturowy Festiwal Sztuki Opowiadania „Tężnia Marzeń”. Festiwal gości mistrzów słowa mówionego z Indii, Afryki, Kanady, którzy snują tradycyjne baśnie, podania i opowieści ze swoich rodzinnych stron. Wieczór przy blasku ogniska i dźwiękach oryginalnych instrumentów to niesamowity spektakl słowa i muzyki, unikalna próbka mądrości i kultury innych narodów. Niezapomnianym przeżyciem jest również Majówka nad rzeka Jeziorką – lekcja historii i dobra zabawa w jednym. Ta kostiumowa impreza w magiczny sposób przenosi w przeszłość z przełomu XIX i XX w. Na jeden dzień park Zdrojowy rozkwita kolorami i przepychem belle epoque, a spacerujące damy w sukniach do samej ziemi i dżentelmeni w cylindrach skutecznie pozwalają zapomnieć, że żyjemy w erze supernowoczesnych komputerów, niestrawnego McDonalda i ryczących jumbo jetów…

Dojazd: z Warszawy autobusami podmiejskimi 700, 710, 724 i N50 (www.ztm.waw.pl). Do Konstancina-Jeziornej poprowadzi też szlak rowerowy.
Adresy: Konstanciński Dom Kultury (KDK), ul Jaworskiego 18, Konstancin-Jeziorna.
www.kdk-info.pl

Tekst: Monika Kaszuba

Tekst publikowany na łamach magazynu “Świat Podróże Kultura” w numerze czerwiec 2009 na str. 36-39.