Kiedy w jeden z sierpniowych poranków wybierałem się w drogę do Nałęczowa, długo zastanawiałem się nad tym, jak wygląda to miasto obecnie. Wszakże Nałęczów miałem okazję poznać kilka lat temu. Z tego czasu pozostało mi w pamięci, z jednej strony – pięknie położone uzdrowisko o specyficznym charakterze, z drugiej – kompletny brak możliwości aktywnego spędzania w nim wolnego czasu.

I nic w tym dziwnego, ponieważ Nałęczów zawsze był traktowany jako uzdrowisko jednoprofilowe – leczące choroby układu krążenia i serca. Stąd słynne przed laty hasło, że Nałęczów leczy serce. Z powodu dogodnego położenia geograficznego i korzystnego mikroklimatu sercowcy dochodzili i dochodzą tu do siebie.

DSC_0734

Uzdrowisko
Nałęczów to niewielka miejscowość uzdrowiskowa w województwie lubelskim. Miasto było znane wcześniej pod nazwą Ochotnica, powstało w drugiej połowie XVIII wieku, a dokładniej w 1751 roku. Wtedy to, starosta wąwolnicki Stanisław Małachowski – herbu Nałęcz, nabył dużą posiadłość ziemską i od tego czasu miasto przyjęło obecną nazwę. 20 lat później,nabywca wzniósł na obrzeżach rozległego parku okazały pałac, zwany zresztą do dzisiaj jego imieniem. Później, na terenie parku ówcześni naukowcy odkryli źródła wód mineralnych, a w 1817 roku przeprowadzono pierwszą analizę chemiczną odkrytych złóż. Były tak cenne, że na przełomie XIX i XX wieku głośno zaczęto chwalić walory zdrowotne uzdrowiska. Powstały wtedy nowoczesne, a dziś zabytkowe Stare Łazienki, działające obecnie na naprawdę solidnym poziomie. Był to wtedy prawdziwie złoty wiek rozwoju, zarówno miasta, jak też zdroju.

DSC_0744

Historia 
Zaczęli zjeżdżać goście z wyższych sfer. Swoją obecnością zaszczycili i wsparli miejscowość znani polscy pisarze: Bolesław Prus, Henryk Sienkiewicz i Stefan Żeromski. Pobyty artystów owocowały kolejnymi rozdziałami: Lalki i Placówki Prusa, Ogniem i Mieczem oraz Rodziny Połanieckich Sienkiewicza, a także licznymi dziełami Żeromskiego. Wszyscy oni są zasłużeni dla miasta, stąd znajdziemy liczne po nich pamiątki widoczne w parku i mieście. Dwa lata temu Bolesław Prus „przysiadł” na ławeczce w pobliżu pałacu Małachowskich, gdzie znajduje się jedyne w Polsce jego muzeum. Z daleka wygląda rzeczywiście jak żywy i zachęca do czytania nie tylko swoich książek. Natomiast nieopodal parku znajduje się chata Żeromskiego, wybudowana za honoraria otrzymane za Popioły. W niej zobaczymy historię jego życia. W Nałęczowie znajdziemy też tablicę pamięci Ewy Szelburg-Zarembiny, która tutaj spędziła pierwsze lata swego dzieciństwa.
DSC_0757

Park Zdrojowy
Nie było by jednak uzdrowiska bez parku, który jest bez wątpienia oazą zieleni i kwiatów, koncentrują się tu zabytkowe budowle i architektoniczne piękności. Rośnie wiele gatunków drzew; nie tylko kasztanowce, lipy, dęby czy jesiony, ale też skrzy-dłoorzechy chińskie czy tulipanowce amerykańskie. Park jest przepięknie zdobiony kwiatami, a jesienią dodatkowe barwy pojawiają się na drzewach. Odrestaurowane alejki parku cieszą się dużą popularnością wypoczywających w uzdrowisku kuracjuszy. Także staw, w centralnej części parku zdrojowego i w pobliżu bardzo zabytkowego Sanatorium nr 1, tworzy bardzo charakterystyczną atmosferę. W ciepłe dni wokół oczka wodnego zbiera się wielu gości. Dużą popularnością cieszą się przejażdżki łodzią, a miejscowe łabędzie nie przejmują się obecnością ludzi i wychodzą na brzeg po poczęstunek. Staw też – trzy razy w tygodniu-staje się rajem dla wędkarzy, którzy traktują swoje połowy bardziej jako hobby niż polowanie. Miejscowy związek wędkarski dba 0 to, aby można było złowić słusznych rozmiarów rybę.
Jednak w ostatnich latach, w uzdrowisku Nałęczów nastąpiły bardzo poważne zmiany. Prywatyzacja, której dokonano, pomogła infrastrukturze uzdrowiska w zachowaniu zabytkowego charakteru i dawnego wyglądu. Powstały bardzo nowoczesne inwestycje : „Termy pałacowe” – nowy budynek hotelowy z profesjonalnie przygotowanym centrum odnowy biologicznej i basenem, a także „Atrium” w centrum Parku Nałęczowskiego, które dobrze komponują się z historyczną zabudową, a jednocześnie tworzą nowy produkt o nazwie SPA Nałęczów. To właśnie tu znajduje się jedyny w Polsce basen białej glinki sprowadzanej z Grecji oraz zespół basenów, którego może pozazdrościć niejedno duże miasto. Dzięki tym inwestycjom Uzdrowisko Nałęczów zdobyło pierwsze miejsce na najlepszy polski produkt turystyczny w dziedzinie turystyki uzdrowiskowej – na targach Lato 2004 w Warszawie. W Nałęczowie pojawiły się profesjonalnie wykonywane masaże (polecam!) oraz różnorodne zabiegi wodne.

DSC_0789

Wypoczynek i Spa
Rozwija się działalność medyczna w zakresie chirurgii oka i chirurgii plastycznej oraz działalność kosmetyczna. Powstała grota solna. Wybudowano ścieżkę rowerową z Lublina przez Nałęczów do Kazimierza Dolnego. W niedługim czasie w okolicy Nałęczowa ma powstać bardzo duża inwestycja „Term Lubelskich”, czyli wykorzystania gorących, podziemnych źródeł wody do celów rekreacyjnych oraz leczniczych.
Muszę przyznać, że bardzo dużo pozytywnych zmian nastąpiło w Nałęczowie. Jeżeli rozwój będzie podążał w takim tempie i w tym kierunku co obecnie, to Nałęczów ma szansę stać się wkrótce bardzo popularnym uzdrowiskiem nie tylko w Polsce, ale dzięki gminnemu partnerstwu z pięcioma miastami, także w Europie.

Tekst: Adam Zych

Tekst publikowany na łamach magazynu “Świat Podróże Kultura” w numerze październik 2004.