Choć dla wielu osób synonimem Afryki jest Kenia, kontynent ten oferuje niezwykle różnorodne krajobrazy i przeżycia. W tym roku warto pomyśleć o wyjeździe w mniej znane regiony i odkryć ich niezwykłe piękno. Na wyprawy zaprasza Anna Olej-Kobus: podróżniczka, fotografka i miłośniczka Afryki. (http://torre.pl/ )
Namibia – królowa pustyni
Nazwa kraju wywodzi się od pustyni Namib. Spektakularnej, odwiecznej i… pełnej życia! Wędrując po niebotycznych wydmach mamy szansę zobaczenia piaskonura: jaszczurkę, która czując niebezpieczeństwo dosłownie nurkuje w piasku, czasem spotkamy tu też wędrujące majestatycznie oryksy. To właśnie przyroda jest magnesem przyciągającym tu turystów: za jedne z bardziej romantycznych miejsc uchodzi Spitzkoppe: malownicze góry wznoszące się gigantycznymi głazami nad równiną. Zupełnie inny krajobraz czeka nas na Wybrzeżu Szkieletów. Nazwane od licznych wraków statków jest miejscem, gdzie wylegują się kotiki afrykańskie. Spacerując pomostem między kolonią mamy wrażenie uczestniczenia w filmie przyrodniczym. Podobne emocje czekają w parku narodowym Etosza, gdzie przy odrobinie szczęścia mamy szansę zobaczyć ogromne stada słoni wędrujące do wodopoju. Równie ciekawe są spotkania z rdzenną ludnością: kobiety Herero zachwycają sukniami do ziemi i misternie układanymi toczkami, zaś panie z ludu Himba słyną z oryginalnych rytuałów pielęgnacyjnych, gdyż do mycia się nie używają wody! Natomiast Buszmeni są legendarnymi tropicielami buszu, chętnie dzielącymi się swoją wiedzą!
Uganda – spotkanie z gorylami
Raj na ziemi na konkretny adres: Uganda. Wciąż mało znana polskim turystom, zachwyca wspaniałymi krajobrazami. Iście bajkowym miejscem jest Jezioro Bunyoni, położone idyllicznie pośród wzgórz. Równie piękny jest Park Narodowy Królowej Elżbiety, będący najbardziej różnorodnym krajobrazowo i wpisanym na listę UNESCO. Zobaczymy tu las deszczowy, jeziora i mieszkańców parku: słonie, bawoły, lamparty, hipopotamy, lwy wspinające się na drzewa oraz niezliczone ilości ptaków. Jednak tym co wyróżnia Ugandę są mieszkające tu małpy naczelne a najwięcej emocji dostarcza spotkanie z gorylami. Na świecie pozostało ich już tylko 600 sztuk, stąd odwiedziny wymagają specjalnych zezwoleń i są ograniczone czasowo. Jednak spojrzenie w oczy goryla to bezcenne (i coraz bardziej unikalne) doświadczenie!
Algieria – muzyka na Saharze
W czasach socjalistycznych w Algierii mieszkało ponad 300 000 Polaków. Do dziś są wspominaniz sentymentem, stąd jeśli tylko powiesz, że jesteś z Polski spodziewaj się spontanicznego uścisku! Ale Algierczycy to wspaniali ludzie, którzy z radością witają turystów, chętnie dzieląc się z nimi skrabami swego kraju. Jednym z nich jest unikalny festiwal ludów Sahary, podczas którego zobaczymy tradycyjne stroje i tańce Tuaregów. Co roku przesuwa się on w czasie: w 2017 roku będzie mieć miejsce na początku października. Ktokolwiek chciałby go zobaczyć powinien się szybko decydować, bo przez następnych kilka lat będzie wypadać on między wrześniem a marcem, w upale który Europejczyka zbija z nóg! Algierska Sahara to Tadrart, uważana za jedną z najpiękniejszych pustyń Sahary. Tworzy ją spektakularny las kamiennych iglic, labiryntów i skał o najdziwniejszych kształtach oraz ciągnące się po horyzont piaszczyste diuny. Jedyną szansą zobaczenia tych unikalnych miejsc jest podróż terenowymi autami z miejscowymi przewodnikami. A że są oni też doskonałymi muzykami – stąd wieczory w ich towarzystwie przy ognisku to niezapomniane przeżycie!
