Szusowanie z widokiem na ośnieżone górskie szczyty, potem miły wieczór w knajpce lub basenie termalnym, dobra zabawa na świeżym powietrzu i zasłużony relaks w wygodnym pokoju – czyż nie tak powinien wyglądać narciarski urlop?

Co roku pod Tatry udaje się kilkaset tysięcy narciarzy z całej Polski. Coraz częściej wybierają oferty ośrodków słowackich, coraz mocniej wzorujących się na stacjach alpejskich.

W polskie czy w słowackie Tatry?
Wśród obiegowych opinii pełno jest nieścisłości i nieaktualnych mitów dotyczących zarówno polskiej, jak i słowackiej strony Tatr. Jedni mówią, że drogo, inni znów zachwalają Słowację. Są tacy, którzy narzekają na korki i kolejki do wyciągów, inni za nic w świecie nie zamieniliby gwarnego Zakopanego na słowackie kurorty. Jak jest w rzeczywistości? Przybliżamy nieco atrakcje słowackiej strony Tatr.

Słowacja to kraj typowo górski – góry i wyżyny zajmują prawie dwie trzecie jej powierzchni. Tutaj znajdują się najwyższe i najpiękniejsze wierzchołki Karpat, tutaj dzika, górska przyroda od lat przyciąga miliony spragnionych odpoczynku i kontaktu z naturą. Ale nie tylko krajobraz i naturalne piękno tak znanych pasm górskich, jak Tatry Wysokie, Mała Fatra czy Słowacki Raj, działają jak magnes na turystów. Także mądrze zlokalizowane inwestycje służące zarówno w lecie, jak i w zimie sprawiają, że liczba odwiedzających powoli, ale stale wzrasta.

Wśród trzydziestu najpopularniejszych miejsc na Słowacji znalazło się 6 dużych stacji narciarskich, które w 2012 r. gościły łącznie blisko 2 mln turystów. Lepszą frekwencją pochwalić się mogą tylko aquaparki i kąpieliska termalne – w pierwszej trzydziestce jest ich 9, a liczba odwiedzających osiągnęła 3,9 mln! Przypomnijmy tylko, że cała Słowacja liczy niewiele ponad 5 mln mieszkańców…

Tatrzańska Łomnica i Smokowiec na każdą porę roku
Na pierwszym miejscu uplasowała się Tatrzańska Łomnica i Smokowiec, leżące u podnóża Tatr Wysokich. Od kilku lat prowadzona jest tu gruntowna modernizacja i rozbudowa kolejek linowych, a także powstają nowe trasy narciarskie. Turystów przyjeżdża tu mnóstwo przez cały rok – jest to bowiem nie tylko znana i uznana stacja narciarska, ale także jedna z najpiękniejszych miejscowości tatrzańskich, z bardzo dobrze rozwiniętą bazą noclegową i gastronomiczną, oraz bardzo dobry punkt wyjścia na górskie wyprawy w Tatry Wysokie. Także w tym roku w Łomnicy powstaną nowe inwestycje – nowa kolejka gondolowa i dwie trasy narciarskie, co zapewne wpłynie na jeszcze większą popularność tej miejscowości wśród narciarzy.

Centrum narciarskie na Chopoku
Na drugim miejscu znalazł się największy ośrodek narciarski na Słowacji i jeden z największych w Europie Środkowej – Jasna. Od kilku lat Polacy z zazdrością obserwują prowadzoną z rozmachem modernizację i rozbudowę stacji położonej na północnych i południowych stokach Chopoka. Wartość inwestycji, które poczyniono tu przez ostatnie 5 lat, przekroczyła 150 mln euro, a kurort przekształcił się w prawdziwe centrum narciarskie w alpejskim stylu. Warto wspomnieć, że w tym roku powstanie tu m.in. nowa kolejka, a także nowoczesna restauracja Rotunda na szczycie Chopoka.

Do najlepszych i najchętniej wybieranych przez narciarzy miejsc należy stacja narciarska Donovaly, położona na pograniczu Niżnych Tatr i Wielkiej Fatry, przy głównej szosie do Bańskiej Bystrzycy. Nowoczesna infrastruktura (m.in. postawiona kilka lat temu kolejka, w której gondolki przeplatają się z krzesełkami na jednej linie), świetne warunki śniegowe i bardzo dobra komunikacja powodują, że tłumnie przyjeżdżają tu narciarze także z Polski.

Nowe trasy wokół Szczyrbskiego Jeziora
Inny znany i lubiany ośrodek to Szczyrbskie Jezioro (Štrbské Pleso), przy czym, w odróżnieniu od Tatrzańskiej Łomnicy, większość turystów przyjeżdża tu w zimie. W tym roku także ten ośrodek narciarski wzbogaci się o nowe inwestycje – przybędą tu nowe trasy zjazdowe.

Wyciągi w pakiecie z aquaparkiem
Inne popularne stacje narciarskie to Wielka Racza (Veľká Rača – Oščadnica) położona w Beskidach Kysuckich, niedaleko naszego Zwardonia, a także Ski Park Ružomberok-Malinô Brdo, położony na słowackim Liptowie, niedaleko Rużomberku, na stokach Wielkiej Fatry. Coraz popularniejszy jest też położony blisko granicy ośrodek Bachledova Dolina, gdzie do dyspozycji narciarzy jest ponad 11 km tras i kilkanaście wyciągów. Większość wymienionych tu stacji narciarskich oferuje pakiety łączące pobyt w stacjach narciarskich z relaksem w pobliskich aquaparkach, które są absolutnie najchętniej odwiedzanymi atrakcjami Słowacji.

Samolotem w słowackie Tatry
Na koniec warto dodać, że w ośrodkach narciarskich Słowacji powoli kształtuje się model podobny jak w Europie Zachodniej. Oferują one całe pakiety pobytowe, z noclegami i wyżywieniem w dobrych, modernizowanych hotelach, skipassy są dużo tańsze, a między wyciągami kursują darmowe skibusy. W tym sezonie będzie można także wybrać się w słowackie Tatry samolotem – uruchomione zostaną połączenia z Gdańska i Warszawy. Będzie się więc można poczuć zupełnie jak w Alpach.

Tekst publikowany na łamach magazynu “Świat Podróże Kultura” w numerze grudzień 2013 na str. 36-41.