Aletschgletscher liczy niemal 23 km długości. I chociaż zmniejsza się od połowy XIX wieku, wciąż niesie 27 mld ton zmieszanego ze skałami lodu.

Jeśli udałoby się go stopić, wody wystarczyłoby dla wszystkich mieszkańców naszej planety. Po 1 litrze na głowę dziennie. Przez 6 lat!

Lodowiec Aletsch, widok z grani Eggishornu, fot. Paweł Wroński

Lodowiec Aletsch, widok z grani Eggishornu, fot. Paweł Wroński

Największy lodowiec Alp spływa spod Jungfraujoch w Alpach Berneńskich na południe, w stronę doliny Rodanu. Dwa czarne morenowe wały widoczne na jęzorze powstały tam gdzie zbiegają się z głównym lodowcowe jęzory z bocznych dolin. Na stokach w dolinie, którą lodowiec się przemieszcza, widać ogołoconą ze wszystkiego, jakby wytartą potężną siłą strefę.

Jeszcze przed 150 laty masy lodu i kamieni sięgały do jej górnej granicy. Ukształtowany przed 12 tysiącami lat lodowiec wielokrotnie zmniejszał się i powiększał reagując na zmiany klimatyczne. Znacznie mniejszy niż obecnie był w latach 400 p.n.e. – 400 n.e. Potem jeszcze kilkakrotnie się zmieniał osiągając ostatnie maksimum około 1860 roku. Jego powierzchnia była niemal 200 m wyżej niż obecnie.

Od 150 lat Aletschgletscher znowu się zmienia, skracając średnio 24 m rocznie.

Ok. 1870 r. alpejskie lodowce pokrywały obszar 4360 km2. Sto lat później – 2909 km2. I nadal topnieją!

Cały jęzor lodowca Aletsch można objąć wzrokiem ze szczytu Eggishornu (2934 m; www.eggishorn.ch; pod wierzchołkiem wznosi się niewielkie kamienne schronisko Horli Hitta, 2870 m; www.alpinafiescheralp.ch). Najlepszym sposobem na poznanie całego lodowca jest wędrówka jego jęzorem. Standardowo wycieczka taka zajmuje 2 dni.

Aletsch, widok z grani Eggishornu, fot. Paweł Wroński

Aletsch, widok z grani Eggishornu, fot. Paweł Wroński