Te dwie miejscowości z Gryzonii nanizane na linię kolejową, łączy także 6-kilometrowy tor saneczkowy. Szwajcarzy kochają rekordy – ten jest najdłuższym, oświetlonym w Europie.

Najprzyjemniej jednak zjeżdża się na sankach wcale nie wieczorem, ale w piękny słoneczny dzień. Podziwiając widoki i ciesząc śniegiem pryskającym spod płóz na wirażach. Na początek przejażdżka retyckimi kolejami (Albulabahn). A na koniec, coś na ząb. W starej części Bergün, gdzie kręte uliczki wyznaczają fasady starych domów o grubych ścianach, przeprutych otworami niewielkich okien.

Preda (1789 m), jest niewielką osadą, rozsiadłą w górnej części doliny rzeki Albula. Stacja kolejowa jest ostatnim przystankiem na trasie pociągów Albulabahn, które z tego zakątka Gryzonii dowożą pasażerów do tras pociągów panoramicznych – Bernina i słynnego Glacier Expressu, kursującego z Sankt Moritz do Zermatt (www.albulabahn.ch).

Bergün (w języku retoromańskim Bravuogn) leży na wysokości 1367 m. Dzieje tej otoczonej trzytysięcznikami miejscowości sięgają XII wieku. Należała wtedy do uposażenia biskupów z Chur (stolicy Gryzonii). Oprócz starej zabudowy – kościoła i kamienic, do atrakcji należy muzeum kolejowe (www.bahnmuseum-albula.ch).

Tor saneczkowy prowadzi drogą jezdną, zamkniętą zimą dla samochodów. Trasa ma 6 km długości, a pokonuje się na niej 422 m różnicy poziomów, przejeżdżając pod efektownymi wiaduktami kolejowymi. Trasa jest oświetlona, co umożliwia jazdę w godzinach wieczornych (w wybranych dniach do godz. 23.).

Trudniejszy wariant o deniwelacji 576 m, jest krótszy. Liczy 4 km długości. Zjazd jest więc znacznie bardziej stromy, a trasa węższa, bardziej kręta. W konsekwencji bardziej niebezpieczna i wymagająca. Zaczyna się przy górnej stacji wyciągu krzesełkowego poprowadzonego z Bergün. Miejsce startu – Darlux jest kapitalnym punktem widokowym (1943 m). Oba zjazdy kończą się w tym samym miejscu, na obrzeżu miasteczka.

Na trudniejszej trasie gospodarze zalecają użycie kasków, sugerują ochraniacz na plecy (żółwia). Na obu najwygodniej ubrać się w strój narciarski i – koniecznie – w dobre, mocne buty turystyczne, bo sankami steruje się i kontroluje ich prędkość własnymi nogami.

INFO
www.schlitteln-berguen.ch
www.berguen-filisur.ch