Sardynia. Wyspa ze wspaniałym szmaragdowym wybrzeżem, kuszącym licznych turystów, szczyci się także długowiecznością mieszkańców.

To właśnie w górskiej prowincji Nuoro żyje najwięcej stulatków w Europie. Analizując czynniki środowiskowe, które mogą mieć wpływ na kondycję zdrowotną Sardyńczyków, wskazuje się między innymi na elementy diety, w tym również umiarkowane spożywanie czerwonego wina.

Tajemnica długowieczności
Jakie wina popijają Sardyńczycy? Głównym szczepem uprawianym na wyspie jest Cannonau di Sardegna. Nazwa sugeruje, że jest to autochtoniczny szczep sardyński. Jego historia jest jednak bardzo zagmatwana. Wydaje się, że na Sardynię przywędrował z Hiszpanii za czasów dynastii aragońskiej. We Francji występuje on jako grenache i jest szeroko uprawiany w regionie Langwedocji i Doliny Rodanu. W Hiszpanii wciąż znajdziemy go pod nazwą garnacha. Na Sardynii uważają zaś, że to właśnie ta wyspa jest jego ojczyzną. Szczep ten jest niezwykle wymagający w uprawie. Bez właściwej kontroli plonów daje wina lekkie i słabo zabarwione. Na wysoko położonych stokach w prowincji Nuoro są najlepsze warunki do jego uprawy. Ze względu na dosyć cienką skórkę poddawany jest nawet dwutygodniowej maceracji. I to właśnie te mechanizmy decydują o jego prozdrowotnym charakterze. Uprawa na bardziej eksponowanych na promienie ultrafioletowe siedliskach sprzyja syntezie polifenoli, a długa maceracja ze skórkami i pestkami powoduje, że najkorzystniejsze procyjanidy przenikają do moszczu wina. Dlatego zwartość tych korzystnych dla naszego zdrowia  substancji jest w tych winach nawet trzykrotnie większa od win z innych regionów.

Elita ze szczepu Cannonau
Azienda Contini jest dobrym przykładem, jak wino ze szczepu Cannonau przebija się na europejskie salony. Prestiżowy magazyn winiarski Decanter wyróżnił w 2013 roku srebrnym medalem wino ‘INU pochodzące z tej winnicy. To rzeczywiście wino, które zachwyca swoją złożonością i dostarcza kontemplacyjnych wrażeń – o czym można się samemu przekonać, bo wina z tej winnicy są dostępne w Polsce. Innym wybitnym producentem, o którym warto pamiętać, jest Argiolas, niewątpliwie jeden z tych okrętów flagowych sardyńskiego winiarstwa, dzięki którym poznał je cały świat.

Z nutą owocową
Dla miłośników win bardziej owocowych, takich, które można podawać lekko schłodzone – co w sardyńskim klimacie jest ogólnie polecane – proponuję rozejrzeć się za szczepem Carignano del Sulcis. Miłośnicy win langwedockich poczują się podwójnie usatysfakcjonowani, gdyż jest to krewny szeroko uprawianego w Langwedocji carignan.

Dla amatorów win białych
Nie zapomnijmy też o jeszcze jednym ważnym winiarskim tropie –  dla miłośników win białych Sardynia ma też swoje sekrety. Tutaj istnieje jedna z najstarszych włoskich apelacji dla win białych – DOCG –Vermentino di Gallura. Ostatnio wiele wysiłków poniesiono dla podniesienia jakości sardyńskiego Vermentino i efekty są dla konsumentów niezwykle korzystne. Wciąż w świetnej relacji ceny do jakości – Vermentino na pewno będzie doskonałym towarzyszem lokalnych posiłków. A na Sardynię warto wybrać się choćby po to, aby zachwycić się tym nieśpiesznym tempem życia, dzikością południa wyspy, niezwykłą gościnnością mieszkańców, wspaniałą kuchnią i właśnie unikalnymi winiarskimi doznaniami – naprawdę warto!

Tekst publikowany na łamach magazynu “Świat Podróże Kultura” w numerze wakacje 2013 na str. 116-117.