Niesamowite drapacze chmur, najwyższy budynek na świecie, największe galerie handlowe, najnowocześniejsze metro, ogromne akwaria, luksusowy hotel Burj Al Arab, sztuczny stok narciarski i sztuczne wyspy w kształcie palm są nadal ikonami Dubaju, ale miasto wciąż się rozbudowuje, wciąż przybywa atrakcji.  

 

Spiderman i wampiry
W Dubaju nikt się nie nudzi, a już na pewno nie miłośnicy komiksów, mocnych wrażeń, nowych technologii i interaktywnej rozrywki.  Znajdą to w IMG Worlds of Adventure, który jest  największym zadaszonym (i klimatyzowanym!) parkiem tematycznym na świecie. Ma wielkość 28 boisk piłkarskich i oferuje 5 przygodowych stref. Dwie z nich to kraina przeróżnych zabaw, symulatorów, karuzel i kolejek górskich inspirowanych przygodami bohaterów spod znaku Marvel i Cartoon Network. W części Lost Valley cofniemy się do czasów prehistorycznych na spotkanie z dinozaurami, pośród których kursują szalone Toller coastery Predator i Velociraptor. Miłośnicy horrorów z przyjemnością (!) odwiedzą The Haunted Hotel pełen wampirów i kościotrupów. Nie dla dzieci! Sporo wrażeń  oferuje multipleks Novo Cinemas z projektorami IMAX, a ucztę dla poszukiwaczy smaków (mnóstwo oryginalnych barów, jedzenie z wszystkich kontynentów) i kolekcjonerów markowych pamiątek (fantastycznie urządzone sklepy!) zapewnia strefa Boulevard. Park obfituje w wymyślne urządzenia i przeróżne strefy wirtualnych zabaw, którym patronują m.in. Spiderman, Ben10, Hulk, Gumball, Captain America. Przygoda dla każdego!

Filmowo-klockowo
Dubai Parks and Resorts to gigantyczny kompleks składający się z trzech parków tematycznych, miasteczka wodnego oraz bezpłatnej przestrzeni Riverland. Ta ostatnia otoczona jest rzeką z mostem, alejami spacerowymi i… średniowieczną wioską francuską, gdzie przeniesiono w czasie nawet lokal Mc Donaldsa. Park Motiongate i Bollywood inspirowane są wytwórniami filmowymi. To prawdziwe szaleństwo, moc zabawy, niespodzianek, śmiechu, adrenaliny, zaskakujących rozrywek, w których wirtualna rzeczywistość miesza się z występami na żywo.  To także edukacja i możliwość podpatrzenia jak powstają filmy i efekty specjalne w hollywoodzkiej i indyjskiej fabryce snów.

Świetnie zaaranżowano także Legoland – królestwo zabaw na kanwie słynnych duńskich klocków. Jedną z atrakcji dla wszystkich grup wiekowych jest zadaszony miniland, gdzie są klockowe repliki najsłynniejszych budowli na świecie, ale chyba największe wrażenie robi Dubaj  z jego drapaczami chmur (oczywiście z górującym nad nimi Burj Khalifa), z metrem i lotniskiem. Wyjątkowy jest też Legoland Water Park, gdzie czeka wiele wodnych rozrywek, a jedną z nich jest przejażdżka rwącą rzeką na własnoręcznie zrobionych pontonach – z klocków Lego rzecz jasna.

Dubai Parks and Resort to fantastyczne miejsce o oryginalnej scenografii, ze świetnymi efektami wizualnymi, pięknie oświetlone, oferujące mnóstwo atrakcji: od kolejek górskich i karuzel przez muzykę i tańce po iluzję i wyborną kuchnię.

 

Zielona Planeta
Choć Dubaj wyrósł na pustyni, ma też kawałek… dżungli. Stworzono ją w szklanej wieży, częściowo osłoniętej białą, ażurową powłoką. Oś wnętrza stanowi  największe na świecie sztuczne drzewo. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że od jego pnia rozchodzą się elementy wypełnione  prawdziwą fauną i florą. Zwiedzanie zaczyna się od… korzeni (dosłownie), między którymi znajduje się akwarium z egzotycznymi rybami. Niedawno wodne królestwo wzbogaciło się o 1000 piranii. Pośrodku  jest sadzawka, przy której odbywają się pogadanki z biologiem. Połączenie przygody z nauką.

Z korzeni przenosimy się windą na 4 piętro do korony drzewa i stąd schodzimy w dół spiralną ścieżką dookoła pnia, mijając po drodze soczystą (prawdziwą) zieleń i tropikalne kwiaty. Można poczuć się jak łowca przygód; przechodzić przez wiszące mostki, zaglądać do wnętrza pnia, odwiedzić dziuple i jaskinię nietoperzy, poznać różne ciekawostki z interaktywnych tablic i mikroskopów, porozmawiać z tutejszymi przewodnikami, brać udział w spotkaniach edukacyjnych, podpatrzeć kameleony, pająki, papugi, tukany, a nawet dotknąć pełzającego węża i rozleniwić się przy leniwcach. Życie tropików pulsuje, czuć wilgoć, z góry rozpylana jest mgiełka, szumi wodospad, słychać ptaki i żaby. Odtworzony las tropikalny, otoczony szkłem i przykryty kopułą, robi wrażenie. Takie cuda tylko w Dubaju.

La Mer
Dubaj ma wiele plaż, a jedną z najmłodszych jest La Mer. To właściwie minimiasteczko plażowe, świetnie zaprojektowane, nowoczesne, lśniące czystością, podzielone na dwie części. Szeroka i długa plaża ma dużo miejsca dla miłośników słońca  i sportów wodnych, można wypożyczyć leżaki, domki wypoczynkowe, deski do surfingu, łodzie, poszaleć w parku wodnym Laguna. Od plaży odchodzą alejki pełne gustownych sklepów, kawiarni, barów, kiosków. Urocze są nawet kolorowe przebieralnie. La Mer to miejsce przyjazne dla rodzin z dziećmi, idealne na spotkania z przyjaciółmi, zakupy i imprezy. Z jednej strony roztacza się widok na zatokę, z drugiej – na wieżowce Dubaju (z dominującym najwyższym budynkiem na świecie: Burj Khalifa). Dźwięki muzyki (przerywane czasem głosem muezzina wzywającego do modlitwy), występy na żywo, wzorowo zaaranżowana przestrzeń  i kosmopolityczna atmosfera czynią z tego zakątka prawdziwą perełkę wybrzeża. Tutejsze lokale gastronomiczne to klasa sama w sobie. Ich wizytówką jest świetnie usytuowana 2-kondygnacyjna, luksusowa restauracja Masti, która serwuje kuchnię indyjską w innowacyjnej odsłonie.  Rezerwujcie stolik na tarasie!

 

Wodne uciechy
Na początku lutego otwarto centrum rekreacyjne Wavehouse, którego główną atrakcją jest basen ze sztuczną falą. Raj dla surferów!  Wodne popisy można  podziwiać z baru na rozległym drewnianym tarasie. A tuż obok zbudowano kręgielnię, salę zabaw z 5 strefami dla różnych grup wiekowych (labirynty, ścianki wspinaczkowe, gry, symulatory) i restaurację z muzyką na żywo.  Odważnie połączono styl rustykalny z industrialnym, drewno z metalem i cegłą. Wavehouse znajduje się na terenie hotelu Atlantis the Palm wieńczącego czubek Palm Jumeirah. Tę sztuczną wyspę zbudowano w kształcie palmy, a jej wygląd najlepiej podziwiać z góry, np. podczas lotu helikopterem albo skoków ze spadochronem. Po sąsiedzku, również na terenie hotelowym, rozciąga się największy  w całym regionie park wodny Aquaventure z fantazyjnymi zjeżdżalniami (np. w tunelu między ścianami akwarium albo mrożący krew w żyłach prawie 28-metrowy Leap of Faith) i kaskadową rzeką wijąca się pośród tropikalnego ogrodu.  Na terenie wodnego miasteczka są restauracje i kioski z jedzeniem, a kto ma ochotę na bardziej wysublimowane wrażenia kulinarne, może skorzystać z ponad 20 lokali hotelowych. Jeden z nich prowadzony jest przez samego  Gordona Ramsay’a.

Ale rama!
Nie ma drugiego takiego miasta na świecie, które powstało na pustkowiu w tak szybkim tempie z takim rozmachem i z taką infrastrukturą. Oczywiście jest to wynik zainwestowanych petrodolarów, ale także spełnienie wizji szejków oraz odzwierciedlenie ich liberalnej polityki. Jak bardzo Dubaj zmienił się na przestrzeni ostatnich 60 lat pokazują wystawy w tutejszych muzeach, ale chyba najmocniejszy przekaz idzie z… ramy. Ta zadziwiająca konstrukcja powstała w zeszłym roku, a jej projekt wyłoniono w konkursie, na który wpłynęło 3 tys. prac. Wygrał holenderski architekt Fernando Donis, który wykreował Dubai Frame: największą na świecie ramę, będącą swego rodzaju łącznikiem między przeszłością a przyszłością. Budowla składa się z dwóch 150-metrowych wież połączonych pięknym mostem, na który wjeżdża przeszklona winda. Roztacza się stąd wspaniały widok: z jednej strony na nowoczesną, południową część miasta zabudowaną wieżowcami, z drugiej –  na stare dzielnice, takie jak Deira i Karama. Przy panoramicznych oknach stoją multimedialne ekrany, a  pośrodku mostu wytyczono szklany panel. Kto nie ma lęku wysokości może się po nim przejść. Wrażenia nieziemskie. Wyjątkowe są także tutejsze dwie wystawy; pierwsza ukazuje życie Dubaju sprzed boomu naftowego. Zobaczymy tu stare filmy dokumentalne, fotografie, interaktywne tablice i pomysłowo odtworzone scenki domu czy targowiska. Po zakończeniu zwiedzania i zjechaniu z mostu czeka nie lada gratka:  zostajemy przeniesieni do Dubaju w r. 2050. Prawdziwy kosmos.

Miasto jutra
Dubaj nie przestaje  zadziwiać, wciąż się rozbudowuje, a plany przestrzenne obejmują…50 przyszłych lat. Wiele nowych atrakcji zostanie oddanych do użytku przy okazji Światowej Wystawy EXPO 2020, która odbędzie się właśnie w Dubaju. W budowie są kolejne  wieżowce, dzielnice, przedłużana jest linia metra, trwają prace przy zabudowie sztucznych wysp.  Wkrótce turyści będą mogli odwiedzić największą na świecie bibliotekę, Muzeum Przyszłości, Aladdin City (wieże-lampy połączone mostami), centrum astronomiczne, Dubailand (największy na świecie park rozrywki), park rekreacyjny inspirowany Koranem, nowe ogromne galerie handlowo-rekreacyjne. Co rusz otwierają się nowe hotele, rezydencje, apartamentowce i luksusowe osiedla. Ich lokalizacja, styl, wystrój i wyposażenie stawiają kolejną (wysoką oczywiście) poprzeczkę dla światowej branży architektoniczno-developerskiej. Już nawet najwyższy budynek na świecie Burj Khalifa ma swego konkurenta, bo oto pnie się w górę Dubai Creek Tower, który przekroczy wysokość  1000 m. Kolejny rekord szykuje się też w transporcie; ultranowoczesna kolejka Hyperloop pomknie z Dubaju do Abu Dhabi z zawrotną szybkością 1200 km/godz.

Tekst: Alina Woźniak
Zdjęcia: autorka i materiały prasowe