Rozmowa z Izabelą Stelmańską, zastępcą dyrektora Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie oraz prezes MROT

Zimowy wypoczynek kojarzy się nam głównie ze śniegiem i nartami lub – dla odmiany – z szukaniem słońca w bardziej odległych zakątkach świata. Czy Mazowsze może konkurować z typowo zimowymi destynacjami i być atrakcyjniejsze niż – chociażby – Trentino? Co region ma do zaoferowania turystom szukającym wrażeń?

Jeśli ktoś chce wypocząć w otoczeniu, w którym piękno natury łączy się z tradycją i kulturą, niejedno miejsce na Mazowszu podbije jego serce. A jeżeli do tego dodamy świetną kuchnię, fascynującą historię, ciekawą architekturę i dużo krótszy czas dojazdu, czyli mniejsze koszty i więcej czasu na wypoczynek, możemy już mówić o mocnej przewadze wielu zakątków naszego regionu w stosunku do nawet najbardziej modnych kierunków zagranicznych.

Mazowsze to oczywiście nie są Alpy, ale przez okrągły rok można tu uprawiać turystykę aktywną i zachwycać się cudownymi krajobrazami, takimi jak Podlaski Przełom Bugu czy dolina Liwca. Można na kilka dni zamieszkać w pałacu lub dworku szlacheckim, w supernowoczesnym spa albo w swojskiej i niedrogiej agroturystyce.

Powiem więcej, na Mazowszu można nawet odetchnąć morską bryzą w naszym uzdrowisku w Konstancinie-Jeziornie. Różnorodność i dostępność oferty dla gości, bez względu na zawartość portfela, to ogromne bogactwo naszego regionu.

Wypoczynek na świeżym powietrzu, sportowe pasje i aktywności świetnie sprawdzają się latem – pogoda nam wtedy sprzyja. Zimą jest to trudniejsze, bo przecież gór na Mazowszu jednak nie znajdziemy. Jakie najciekawsze propozycje outdoorowe mogłaby Pani polecić dla różnych grup turystów odwiedzających nasz region: rodzin z dziećmi, dorosłych, osób starszych?

Przekornie rozpocznę od terenu atrakcyjnego dla każdej grupy wiekowej, czyli od Kampinoskiego Parku Narodowego. Puszcza Kampinoska to prawie 400 kilometrów szlaków pieszych i rowerowych, doskonałych na spokojne kilkudziesięciominutowe spacery lub kilkudniowe wyprawy. Dla rodzin z dziećmi przygotowano ścieżki dydaktyczne, ale są też szlaki dla naprawdę wytrawnych wędrowców gotowych na prawdziwe wyzwania. W otulinie puszczy znajdują się tak fascynujące zakątki, jak Żelazowa Wola z Domem Urodzenia Fryderyka Chopina czy niezwykły kościół w Brochowie, interesujące dla ludzi w każdym wieku. A w głębi puszczy można odnaleźć wioski widma i miejsca obrosłe legendami budzącymi grozę – coś dla wielbicieli przygód i historii, zarówno tej najnowszej (II wojna światowa, Palmiry), jak i XIX-wiecznej (powstanie styczniowe). Ciekawe szlaki o różnym stopniu trudności można też znaleźć w parkach krajobrazowych na terenie województwa mazowieckiego. Każdy z nich został opisany w naszym serwisie Moda na Mazowsze i tam można szukać inspiracji.

Ale nie trzeba wyjeżdżać z Warszawy, by przeżyć niezwykłą przygodę. Niemal w centrum stolicy można natknąć się na rzadkie gatunki ptaków czy bobry, wystarczy wybrać się na spacer praskim brzegiem Wisły. Jeśli ktoś woli bardziej egzotyczne wycieczki, to nad Bugiem w okolicach Wyszkowa udało się niedawno udokumentować spotkanie z rysiem! Można tam również spędzić noc, nawet zimą, w całorocznej jurcie sprowadzonej na Mazowsze z Kazachstanu…

Mazowiecka Regionalna Organizacja Turystyczna zrzesza różne podmioty turystyczne z województwa mazowieckiego, ma więc najlepszą wiedzę, co ciekawego można robić na Mazowszu, także zimą. Jakie nowe atrakcje przygotowano na sezon 2022/2023? W których z cyklicznych wydarzeń, Pani zdaniem, warto wziąć udział?

Z dumą mogę powiedzieć, że atrakcji turystycznych jest na Mazowszu coraz więcej i każdy sezon przynosi kolejne propozycje. Wśród najnowszych odkryć, które koniecznie trzeba odwiedzić, są Muzeum Historii Radomia i Park Nauki Torus w Ciechanowie, laureaci certyfikatów na najlepszy produkt turystyczny na Mazowszu. Nasza wizytówka, zespół „Mazowsze”, ma swoją siedzibę w Otrębusach od końca lat 40. XX wieku, ale Centrum Folkloru Polskiego „Karolin” to stosunkowo nowa i bardzo nowocześnie opowiadająca o kulturze i tradycji ludowej placówka.

Jeśli chodzi o wydarzenia cykliczne, okres zimowy obfituje przede wszystkim w świąteczne jarmarki, których w tym roku jest w całym regionie wyjątkowo dużo. Wreszcie można odreagować czas pandemii, choć oczywiście warto zachować zdrowy rozsądek i dbać o siebie bez względu na ogólne zalecenia.

Niezależnie od pory roku można po Mazowszu podróżować szlakami tematycznymi. Szlaki Książąt Mazowieckich, Bitwy Warszawskiej 1920 i Chopina to te najbardziej znane, ale przypomnę, że mamy też fantastycznie opracowane wyprawy z cyklu „Mazowsze na filmowo”. Najnowsze trasy prezentujemy w jeszcze gorącym magazynie „Moda na Mazowsze”, do pobrania bezpłatnie na naszych stronach internetowych.

Kolejna nowość to przewodnik i zarazem pomoc dydaktyczna „Tradycje mazowieckiej wsi” wydany w ostatnich dniach października, w którym zachęcamy do poznawania naszego regionu poprzez spotkania z konkretnymi ludźmi. To twórcy ludowi prowadzący warsztaty i pokazy np. garncarstwa, kowalstwa czy tkactwa, przy których doświadczymy mazowieckich tradycji. Materiały na ten temat, łącznie z całym przewodnikiem, również są dostępne bezpłatnie na naszych stronach.

Jak widać, oferta turystyczna Mazowsza na zimę jest różnorodna i odpowiada na różne potrzeby. A co z zakwaterowaniem? Jak prezentuje się struktura hotelowa regionu (rodzaje obiektów, standard)?

To temat szeroki i trudno byłoby omówić go w paru zdaniach, warto natomiast zaznaczyć, że najszerszą i najbardziej różnorodną ofertę noclegową można znaleźć oczywiście w Warszawie, ale także w regionie jest ona coraz bogatsza – zarówno w ekskluzywne miejsca noclegowe, jak i tanie noclegi typu hostel, apartament do wynajęcia czy agroturystyka.

Po konkrety odsyłam Państwa do centrów i punktów informacji turystycznej, ponieważ można tam otrzymać informacje na temat bazy noclegowej w konkretnych miejscowościach. Jedno mogę powiedzieć na pewno: Mazowsze to region dostępny na każdą kieszeń i można tu znaleźć coś dla siebie bez względu na to, czy marzy się o noclegu w pałacu czy w miejscu skromnym, lecz wygodnym.

Mazowsze to także bogate tradycje kulinarne. Które z przysmaków regionalnej kuchni mazowieckiej poleciłaby Pani do spróbowania właśnie zimą?

Zima to po pierwsze Wigilia, a więc karp. A nigdzie na świecie nie ma karpia tak cudownie przyrządzonego jak ten z podsiedleckich stawów w Mościbrodach. Karp wędzony, smażony i w galarecie. Kiełbasa z karpia i paprykarz. To są po prostu delicje docenione wieloma nagrodami i certyfikatami oraz zamówieniami z całego świata.

Z nadbużańskiego Podlasia, bo to też województwo mazowieckie, pochodzą fenomenalne wędliny z dziczyzny oraz kiszka i babka ziemniaczana. Zimą są idealne, bo dostarczają dużo energii. Kurpiowską odmianą potrawy z ziemniaków jest rejbak, czyli placek z dodatkiem mięsa, a na Urzeczu przyrządza się prażuchę, czyli kluski z gotowanych ziemniaków uprażonych z mąką. Znad Wisły pod Warszawą pochodzi też flisacka zupa rybna zwana fusiorkiem, a w samej stolicy mamy flaki po warszawsku.
A na deser? Kurpiowskie ciasteczka marchwiowe, czyli fafernuchy. Albo olenderskie powidła buraczane, które dawnym mieszkańcom nadwiślańskich wiosek zapewniały kalorie na przednówku. Dziś to prawdziwy rarytas.

Nie da się ukryć, że koszt wypoczynku odgrywa dużą rolę w naszych decyzjach urlopowych. Wszyscy obecnie narzekają na szaleńczo rosnące ceny. Jak w tej sytuacji wygląda kwestia wypoczynku zimowego na Mazowszu dla, dajmy na to, 4-osobowej rodziny z dwojgiem dzieci? Czy znajdą tu ofertę na swoją kieszeń?

Wszystko zależy od potrzeb i oczekiwań. Czy jest to wypad na weekend, czy na tydzień? Czy zwiedzana będzie głównie Warszawa, czy także inne miejscowości?

Na obrzeżach stolicy można wynająć na tydzień dwupokojowe mieszkanie z kuchnią dla 4-osobowej rodziny już za tysiąc złotych. Centrum Nauki Kopernik z Planetarium, Muzeum Domków dla Lalek i inne obiekty, wystawy na Stadionie Narodowym oraz atrakcje w PKiN, teatry, kina – to wszystko są koszty.

A jeśli ktoś marzy o tropikach i chciałby spędzić kilka dni wśród palm, korzystając z wodnych atrakcji, to i taka możliwość istnieje na Mazowszu: największy w Polsce park wodny Suntago niedaleko
Mszczonowa oferuje nie tylko możliwość całodziennego szaleństwa w kilku basenach ze zjeżdżalniami, saunami i masą innych atrakcji, ale także minimiasteczko z całorocznymi bungalowami, w sam raz dla czterech osób. Czterysta złotych za dobę – to minimalna kwota, którą trzeba brać pod uwagę w przypadku takiego wypoczynku.

Więcej propozycji spędzenia czasu na Mazowszu można znaleźć w jeszcze jednej z naszych najnowszych publikacji, czyli przewodniku „Mazoczas”. Polecam, bo to znakomite, najbardziej kompletne i aktualne kompendium wiedzy o Mazowszu, dobre na każdą porę roku. Miejsca, szlaki, propozycje aktywnego spędzania czasu, namiary na ciekawe miejsca, lokale i punkty informacji turystycznej – wersję elektroniczną można również pobrać za darmo z naszych stron.