Pamiętacie, jak długo trwała kiedyś realizacja marzeń o chacie w Bieszczadach czy własnym domku na Podlasiu? Wielu osobom znalezienie odpowiedniej działki, zebranie pieniędzy, a potem budowa zabierały lata. Pojawienie się na rynku mobilnych domków holenderskich całkowicie zrewolucjonizowało ten proces.

Dzisiejsze pokolenie nie ma cierpliwości, by latami czekać na realizację swoich planów. Wybierają szybki dowóz jedzenia, szybkie przejazdy, a od jakiegoś czasu także domki holenderskie, które po przygotowaniu w fabryce mogą stanąć gotowe w docelowej lokalizacji w ciągu jednego dnia. – Kolejną zaletą jest to, że są to w większości domki do 35 m2 powierzchni, w dodatku mobilne, nie wymagają pozwoleń, więc można je postawić w jednym miejscu, a następnie przenieść. To daje, niedostępne kiedyś, możliwości szybkiego zamieszkania w lesie, przy plaży czy nad samym jeziorem – wyjaśnia Krzysztof Rydziński, dyrektor sprzedaży w firmie Europa Campers, która zajmuje się wytwarzaniem i montażem takich domów. Wystarczy zamówić i… najbliższy urlop spędzić już na swoim.

CASTOR Sp. z o.o.
ul. Demokracji 4 B, 14-100 Ostróda
tel.: +48 89 642 27 00, 661 959 595
www.castor.net.pl