W niedzielę wieczorem huragan Oscar uderzył w północno-wschodnie wybrzeże Kuby, w pobliżu miasta Baracoa, znajdującego się w prowincji Guantanamo. National Hurricane Center poinformowało, że w momencie wejścia na ląd wiatr osiągał prędkość do 130 km/h, przynosząc intensywne opady deszczu i niebezpieczne fale. Oscar, który powstał u wybrzeży Bahamów, przemieszcza się w kierunku wyspy, przynosząc kolejne wyzwania dla mieszkańców.
Choć prognozy wskazują, że huragan osłabnie po wejściu na ląd, jego skutki mogą nadal być poważne, szczególnie ze względu na ulewne deszcze i tropikalną burzę, która może dotrzeć do Bahamów we wtorek.
Kuba zmaga się z trudnościami
Huragan Oscar dotknął Kubę w trudnym czasie, kiedy wyspa zmaga się z poważnymi problemami energetycznymi. W ciągu ostatnich 24 godzin doszło do dwóch awarii sieci elektrycznej, co znacząco utrudniło codzienne życie mieszkańców. Manuel Rivera, 38-letni stolarz z Guantanamo, opowiedział, że musiał przejść pieszo 4 kilometry z powodu braku transportu publicznego, wynikającego z przerw w dostawie prądu.
W prowincjach najbardziej dotkniętych kryzysem niektóre gospodarstwa domowe pozostawały bez prądu przez wiele dni. Maria Fernandez, mieszkanka starej Hawany, opisała swoją frustrację po trzech dniach bez elektryczności: „Mój telefon jest rozładowany, a żywność w lodówce się zepsuła” – stwierdziła, pokazując puste półki w lodówce w swoim domu.
Zagrożenie powodziami i sztormami
Huragan Oscar przynosi również intensywne opady deszczu, które w niektórych regionach mogą sięgnąć nawet 40 cm. Służby meteorologiczne ostrzegają przed możliwymi powodziami oraz dużymi falami sztormowymi, które mogą spowodować znaczne zniszczenia w nadbrzeżnych częściach wyspy.
Kubańskie służby meteorologiczne ostrzegły przed „skrajnie niebezpieczną sytuacją” w regionach wschodnich, gdzie przed nadejściem huraganu występowały już poważne problemy z dostawą energii i komunikacją. Mieszkańcy tych regionów od lat mierzą się z niedoborami żywności, leków, paliwa oraz wody, co sprawia, że huragan stanowi kolejne wyzwanie dla lokalnej społeczności.
Zamknięte szkoły i problemy na lotniskach
W odpowiedzi na nadciągający huragan, szkoły w całym kraju zostały zamknięte do środy. Przerwy w dostawach prądu dotknęły również lotnisko międzynarodowe José Martí w Hawanie, które funkcjonuje jedynie na zasilaniu awaryjnym. Jeden z turystów relacjonował, że lotnisko działa w ograniczonym zakresie, bez klimatyzacji i z niesprawnymi drukarkami do wydawania biletów.
Kuba stoi w obliczu kolejnego kryzysu, a mieszkańcy walczą nie tylko z żywiołem, ale również z długotrwałymi problemami gospodarczymi i infrastrukturalnymi.